Równo rok temu Aneta i Andrzej powiedzieli sobie „TAK”. Śmiem twierdzić, że Aneta byłą najbardziej radosną Panną Młodą sezonu. Uśmiech nie schodził z jej ślicznej buźki. Ta radość totalnie udzieliła się wszystkim w około (ba! Nawet ksiądz uśmiechał się od ucha do ucha ;) ). A jak jeszcze dodamy do tego cudny ciepły październikowy dzień z jego wspaniałymi barwami, i imprezowe towarzystwo, które po pełnym fajnych emocji ślubie, rozpaliło na całego parkiet Avocado w Tomaszowie Lubelskim przy świetnym prowadzeniu Zespołu Standard, to materiał sam się robił. A z jakim efektem się zrobił, sami oceńcie ;)
